wtorek, 29 listopada 2011

Wykładamy taras płytkami -instrokcja krok po kroku

Wykładamy taras płytkami – instrukcja krok po kroku

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki



Jeżeli decydujemy się na wyłożenie tarasu płytkami, przede wszystkim musimy wiedzieć o tym, że musimy zakupić konkretnych ich rodzaj. Mogą to być ceramiczne płytki podłogowe, koniecznie mrozoodporne, płytki klinkierowe lub gresowe.

Kolejne na co powinniśmy zwrócić uwagę to parametr nasiąkliwości płytek. Nie powinna ona przekraczać trzech procent. Poza tym odporność na ścieranie. Pod tym względem płytki powinny mieć co najmniej trzecią klasę.

Cenne informacje na temat wykładania płytek na przestrzeniach zewnętrznych znaleźć można na różnych forach budowlanych.

Bardzo rozsądnym jest przed rozpoczęciem wykładania płytek rozrysować szkic tego, jak płytki powinny być rozmieszczone. Okaże się bowiem, że część z nich będzie wymagać przycięcia, a najlepiej gdy właśnie ten obszar powierzchni z przyciętymi płytkami, będzie najmniej widoczny.

Należy wcześniej zastanowić się również nad tym, jakiej szerokości będą spoiny między kafelkami. Wartość ta zależna powinna być od wielkości samych płytek. Im płytki większe, tym szersze spoiwa.

Jeżeli dopiero co wylaliśmy betonową powierzchnię tarasu, nie można rozpocząć wykładania płytek wcześniej niż przed upłynięciem dwudziestu ośmiu dni. Ważne są również warunki pogodowe, jakie panować będą podczas prac. Temperatura nie może być niższa niż +5 stopni C. Powierzchnia powinna być oczyszczana z piasku, pyłu i innych zanieczyszczeń. Najlepiej wyczyścić ją za pomocą szczotki i odkurzacza.

Skontrolować należy również, czy w betonowej powierzchni nie znajdują się pęknięcia. Jeżeli takowe zaobserwujemy, należy je zwilżyć i wypełnić zaprawą cementową.

Po wykonaniu tych prac należy całość powierzchni pomalować specjalnym środkiem gruntującym do betonu. Dzięki tej praktyce zwiększy się przyczepność kleju.

Powierzchnię tarasu czy też balkonu, wykładamy płytkami według projektu, który wcześniej naszkicowaliśmy. Należy również wyznaczyć dwie prostopadłe linie, wzdłuż których będziemy układać płytki. Na jednej z nich mocujemy długą, drewnianą listwę.

Rozrabiamy zaprawę klejącą w wiadrze. Powinna ona być elastyczna i wodoszczelna. Podczas tej czynności stosować należy się dokładnie do wskazań producenta kleju zamieszczonych na opakowaniu.

Przygotowany klej nakładamy na powierzchnię za pomocą zębatej pacy. Klejenie płytek rozpoczynamy od środkowej części powierzchni kierując się wzdłuż drewnianej listwy. Płytki dokładnie dociskamy do warstwy kleju. Możemy pomóc sobie gumowym młotkiem.

Pomiędzy płytkami wpasowujemy krzyżyki dystansowe, które zapewnią równe odległości pomiędzy nimi, które później wypełnimy spoiwem. Ważne, aby za pomocą poziomnicy kontrolować równe ułożenie płytek. Na krawędziach powierzchni należy umieścić profil kątowy.

Do spoinowania zabieramy się na trzeci dzień po wyłożeniu płytek. Używamy do tego specjalnej masy spoinującej o właściwościach elastycznych i wodoszczelnych, przeznaczonej do stosowania na zewnątrz. Masę jednorazowo nakładamy na obszar nie większy nić jeden metr kwadratowy.

Po wyschnięciu spoin należy za pomocą wilgotnej gąbki zebrać nadmiar masy i wyrównać linię fug. Na koniec całość wycieramy na mokro i gotowe.

---

T.G.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kwitnąca zima - ogród w domu

Kwitnąca zima - ogród w domu

Autorem artykułu jest Florentyna



Już niebawem za oknami śnieg i mróz, do wiosny jeszcze tak daleko... Może poprawią nam nastrój kwiaty w doniczkach na parapecie. Jest sporo gatunków, które kwitną właśnie w tym czasie.

Ludzie od dawna z upodobaniem otaczają się roślinami, które rozwijają pąki jakby na przekór naturze. Kamelie, cyklameny czy grudniki zdobiły domy naszych babek i prababek. Teraz możemy dostać w kwiaciarniach nie tylko rośliny, które z natury zakwitają w zimie, ale i takia zostały do tego "nakłonione" przez ogrodników - różnobarwne begonie, fiołki afrykańskie, storczyki. Decydując się na zakup jednej z kolorowych piękności, wybierzmy taką, która będzie się dobrze czuła w naszym domu, gdyż tylko wtedy szczodrze obdaruje nas kwiatami.

Zimny wychów

Dawniej zimowe kwiaty ustawiano w skąpo ogrzewanych pomieszczeniach ( 10- 15' C), dzięki czemu kwitły nawet przez kilka miesięcy. W chłodzie dobrze się czują również współcześnie uprawiane odmiany cyklamenów, azalii i szlumbergery. Pamiętajmy jednak, że pomimo sympatii do chłodu nie wytrzymają spadku temperatury poniżej 0'C, a mroźne powietrze, np. z otwartego okna, szybko zniszczy ich delikatne płatki.

W miłym ciepełku

Ci, którzy chłodnej oranżerii nie mają, także znajdą odpowiednie kwiaty. Begonia zimowa, kalanchoe oraz fiołki afrykańskie lubią temperaturę około 20'C. Lepiej ich nie kupować podczas silnych mrozów, bo nawet przeniesienie z kwiaciarni do samochodu moze się okazać zbyt trudną próbą. Równie wrażliwa jest poinsecja. Nie warto jej kupować na ulicznych straganach.

Żeby kwitły i kwitły

Gatunki kwitnące zima to długodystansowcy. Kwiaty długo utrzymują się na pędach, a roślina zawiązuje wciąż nowe pąki. przy zakupie sprawdźmy, czy rzeczywiście widać ich zawiązki, czy okaz jest dobrze rozrośnięty, a liście wyglądają zdrowo i mają intensywny, właściwy dla danej odmiany kolor. Podłoże w doniczce nie może być przesuszone, bo grozi to szybkim opadnięciem kwiatów.

Więcej światła

Tak zdają się krzyczeć wszystkie zimowe kwiaty. Dni trwają teraz nieprzyzwoicie krótko, a słońce często chowa się za gęstą warstwą chmur, dlatego doniczki z roślinami najlepiej ustawić blisko okna. Z pewnością nie grozi im przypalenie przez silne promienie słońca, jak to się zdarza w innych porach roku. Gdy światła jest za mało, barwy kwiatów bledną, liście żółkną, a roślina przestaje kwitnąć. Jeśli chcemy, by ozdobiła stół z dala od okna, przenieśmy ją tam tylko na krótko albo doświetlajmy odpowiednią lampą ( np. żarówką halogenową lub świetlówką).

Napoić i nakarmić

Przy podlewaniu zimowych kwiatów musimy uwzględnić indywidualne potrzeby każdego gatunku. Cyklameny i azalie codziennie domagają się porcji wody. Jednak biada ich korzeniom, jeśli będzie ona stała ciągle na podstawce. Fiołki afrykańskie, storczyki oraz kalanchoe nie znoszą nadmiaru wilgoci w podłożu. Dlatego też podlewamy je dopiero wtedy, gdy ziemia w doniczce lekko przeschnie. Natomiast zapotrzebowanie na wodę szlumbergery zmienia się w ciągu roku (w zimie podlewamy ją umiarkowanie). Kwitnące piękności warto regularnie zasilać zimowymi nawozami . Nie używajmy odżywek przeznaczonych do stosowania w innych porach roku. I pamiętajmy, że odpowiednio pielęgnowane kwiaty mają szansę zakwitnąć także w następnych sezonach.

---

sekretyogrodu.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Konserwacja oczka wodnego na zimę

Konserwacja oczka wodnego na zimę.

Autorem artykułu jest Wanda Frasiak



Przed zimą z konieczności, zajmujemy się konserwacją oczek wodnych.
Dlatego przypominam o podstawowych rzeczach, o których trzeba koniecznie pamiętać.

Wszystkie pompy, które nie będą używane zimą, wyjmujemy z wody, konserwujemy i chowamy w suchym miejscu.
Urządzenia, które zostały w wodzie, trzeba koniecznie od czasu do czasu włączyć, aby uruchomić łożyska, by się nie zablokowały.
Filtry biologiczne należy opróżnić i odłączyć.
Gdy temperatura spadnie do 10 stopni C, ryby przestają żerować i pod żadnym pozorem nie karmimy ich.
Żeby ryby się nie udusiły, przed silnymi mrozami warto umieścić na wodzie styropianowy przerębel.
Wrażliwe na chłód rośliny wodne przechowujemy w zimie w pomieszczeniu zamkniętym.
Rośliny oczyszczamy z zeschniętych pędów.
Gdy temperatura wody spadnie do 5 stopni C. hiacynty wodne i topiany wyjmujemy z oczka wodnego i przenosimy do pomieszczenia w którym przezimują nie narażone na przemarzniecie.
Liście z wody można wyławiać przy pomocy kasarka.
Prawidłowe zabiegi pielęgnacyjne wykonane jesienią w oczku wodnym, pomogą mu przetrwać w dobrym stanie aż do wiosny.
Ułatwiają także przeprowadzenie pierwszych prac na wiosnę.
Nie należy dopuszczać, aby liście z drzew i krzewów opadały na dno zbiornika.
W wodzie liście gniją, pobierając zawarty w nich tlen.
Resztki zanieczyszczają wodę i zbierają się na dnie.
Powierzchnię wody należy zatem na zimę osłonić naprężoną siatką, którą zdejmujemy po opadnięciu liści.
Na zimę pozostawiamy w oczku wodnym niektóre twarde pędy trzciny, pałki wodnej lub jeżogłówki.
Gdy oczko wodne pokryje lód, umożliwiają niezbędną wymianę gazów między powietrzem a wodą.

---

http://www.pasjeogrodow.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 27 listopada 2011

Wyremontuj łazięnkę przed zimą

Wyremontuj łazienkę przed zimą

Autorem artykułu jest Irena Zobniów



Łazienka jest często niedocenianym pomieszczeniem w naszych domach. Dzieje się tak dlatego, że przegrywa ona z innymi pomieszczeniami pod względem wielkości, a przecież to w niej spędzamy sporo czasu przed wyjściem do pracy, a wracając z niej odpoczywamy w wannie z gorącą wodą.

Dobrze jest więc pomyśleć jak możemy lepiej zagospodarować tą małą przestrzeń tak, abyśmy my i nasza rodzina czuli się w niej dobrze.

Zanim rozpoczniemy remonty musimy odpowiedzieć sobie na kilka pytań odnośnie doboru kolorystyki, praktycznego rozmieszczenia mebli i innych przedmiotów, które pozwolą nam z większą przyjemnością korzystać z naszego zakątka. Należy również oszacować wkład i rodzaje prac wykończeniowych, aby szybko i sprawnie przebrnąć przez remont.

Niezwykle ważną cechą każdej łazienki jest jej barwa. Często stosowaną techniką na wizualne powiększenie przestrzeni jest przemalowanie jej na jaśniejszy kolor. Używanie ciemnych barw spowoduje skurczenie się pomieszczenia. Dodatkowo, aby wzbogacić wizualnie i powiększyć głębie znajdujących się w niej detali, możemy zastosować techniki oświetleniowe, LED-y i lampy punktowe, które rozpromienią i nadadzą nowoczesny wygląd naszej łazience.

Instalacje

Problemem w czasie przeorganizowywania i remontu pomieszczenia jest usytuowanie instalacji, które często utrudnia nam pole manewru. Niestety nie zawsze można obejść ten problem w prosty sposób, i bywa, że musimy się posiłkować pomocą wykwalifikowanej ekipy wykonującej remonty również w tym zakresie.

Jeśli decydujemy się na taką reorganizację, dobrym sposobem na uzyskanie dodatkowej przestrzeni jest umiejscowienie tzw. białego montażu w jednym z narożników pomieszczenia, a jeśli nie jesteśmy miłośnikami długich kąpieli, zamianę wanny na prysznic.

Dobór materiałów

Jednym z podstawowych i najczęściej stosowanych materiałów wykończeniowych dla ścian i posadzek w łazienkach są niezmiennie od wielu lat kafelki. Różnorodność kształtów, rozmiarów, kolorów oraz ich faktury zwiększa się jednak z roku na rok, co pozwala nam na większą personalizację naszego pomieszczenia i sprawienie że będzie się ono wyróżniać na tle całego mieszkania. Warto też wspomnieć, że kafelki są doskonałym materiałem sprawdzającym się w trudnych warunkach, przez co idealnie znajdują zastosowanie w tak wilgotnych pomieszczeniach takich jak łazienki. Ważne jest, aby wybierać produkty wysokiej jakości, gdyż jest to z reguły inwestycja na lata.

Aranżacja

Zbyt duża ilość elementów dekoracyjnych zaburza harmonię i psuje wizerunek czystej i nowoczesnej łazienki. Pamiętajmy więc, aby to co ma być dekoracją było nią w rzeczywistości. Drobne kosmetyki możemy trzymać w eleganckich w pojemnikach lub też w szufladach.

Remont

Często prace związane w przeprowadzeniem remontu w naszej łazience przerasta nasze możliwości. Dlatego też wart zadbać o dobór odpowiedniej i wykfalifikowanej ekipy, która szybko i profesjonalnie wykona zlecenia remontowe i tym samym sprosta naszym oczekiwaniom. Firmy remontowej szukajmy w lokalnych ogłoszeniach, kierując się za razem opiniami i referencjami z wykonanych wcześniej prac.

---

Irena Zobniów

http://remontowanie.com.pl/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wybieramy pościel dla dziecka

Wybieramy pościel dla dziecka

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki



Kiedy na świat przychodzi wyczekiwany, nowy członek rodziny, dorośli dwoją się i troją, aby niczego mu nie zabrakło. Urządzają pokój, kompletują wyprawkę, zastanawiają się nad pierwszymi dniami w nowym miejscu. Dmuchają, chuchają...wybierają pościel.

Tak, pościel jest bardzo ważnym elementem nie tylko wystroju pokoiku noworodka, ale ma to również znaczenie ze względów higienicznych. Jednak po kolei. Na początku najlepiej zaopatrzyć się w dwa komplety pościeli, dzięki czemu w razie zabrudzenia przez dziecko, będzie ją można sprawnie i szybko zmienić. Wybierając pościel dziecięcą należy zwrócić również uwagę na jej wypełnienie. Zdecydowanie nie poleca się pierza, bo może okazać się, że dziecko ma na nie alergię. Najbardziej sprawdzą się więc wypełnienia hipoalergiczne, które można prać, nawet w wysokiej temperaturze.

Oprócz wypełnienia ważna jest też kwestia poszewek – najlepsze będą oczywiście te czysto bawełniane. Wśród jej odmian wyróżnia się bawełnę organiczną, która nie uczula, w przeciwieństwie do pościeli z kory, która zbiera kurz, co również może być przyczyną alergii. Tutaj dobrze też zwrócić uwagę na kolory i barwniki pościeli. Najlepiej decydować się na jasne, jednak nie jaskrawe i unikać przy tym ciemnych, do których używa się chemicznych barwników. Przy wyborze poszewek trzeba zwrócić uwagę również na takie szczegóły, jak wystające guziki i obszycia, które mogą podrażnić skórę dziecka.

Podsumujmy teraz, co będzie niezbędne, aby snu dziecka nic nie zakłócało. Kołderka, koniecznie lekka i przewiewna – dziecka nie powinno się przegrzewać. Powinna być na tyle duża, aby nie zsuwała się, gdy maluch będzie się wiercił. Oprócz kołderki potrzebne będzie prześcieradło – najlepiej na gumce, z miękkiego materiału tak, aby dziecka nic nie uwierało i nie przeszkadzało we śnie. Przy poduszce zdania są podzielone. Najlepiej jednak przez pierwsze sześć miesięcy życia, dziecko nie powinno na niej spać, gdyż może być na tyle ruchliwe, że przy przewróceniu na brzuszek może dojść do uduszenia. Pod główkę można mu za to podłożyć np. pieluszkę z tetry, dzięki czemu niemowlęciu będzie miękko.

W pierwszych dniach życia dziecka, rodzicom może przydać się popularny rożek, który otuli i pomoże rodzicom – dzięki usztywnieniu będzie je łatwiej trzymać, potem może posłużyć za przykrycie.

---

T.G.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
W

Czas Jemioły

Czas jemioły

Autorem artykułu jest Anna Rzetecka



Zapewne wielu z nas zastanawiało się kiedyś nad tym, czym są widoczne na niektórych gatunkach drzew "zielone kule", Te gigantyczne, bo mierzące czasami nawet ponad metr średnicy kule to krzewy jemioły pospolitej.

Okres Świąt Bożego Narodzenia to czas kiedy kupujemy jemiołę do dekoracji domu. Wiesza się ją nad drzwiami – co wróży zgodę, szczęście i miłość. Do świątecznej tradycji należy również całowanie się zakochanych pod jemiołą.

Jemioła posiada również wartości lecznicze, stosowana głównie w schorzeniach nadciśnienia, padaczki oraz przy krwotokach. Należy stosować ją bardzo ostrożnie gdyż w nadmiarze jest trująca.

W Polsce występuje jeden gatunek jemioły - jemioła pospolita (Viscum album)- zimozielona roślina o kruchych, widlasto rozgałęzionych, pędach.

Pędy wraz liśćmi tworzą oliwkowozielone „kule” żyjące nawet do 70 lat.

Jemioła należy do półpasożytów, ponieważ posiada w liściach i łodygach chlorofil, dzięki któremu może wytwarzać wystarczające dla swego rozwoju ilości związków organicznych. Znaleźć ją można na gałęziach i pniach drzew: topoli, wierzby, jabłoniach, brzozach, czasami na jodłach i sosnach, natomiast najrzadziej na dębach.

Jemioła nie jest szczególnie szkodliwa dla swoich żywicieli, nie doprowadza bowiem do jego śmierci, gdyż pobiera od nich tylko wodę z solami mineralnymi, może jednak znacznie osłabić żywiciela. Wodę z solami mineralnymi pobiera poprzez ssawki, które rozgałęziają się pod korą gospodarza.

W lutym i marcu na roślinie pojawiają się kwiaty, które przeobrażają się w białe owoce – nibyjagody. Dojrzewają zimą i są wtedy pożywieniem dla ptaków. Lepkie owoce łatwo przenoszone są przez ptaki na inne drzewa, gdzie przylepiają się i szybko kiełkują.

W okresie wiosenno-letnim zapominamy o jemiole, dopiero zimą, nagie gałęzie drzew odsłaniają ją w pełnej okazałości ukazując zielone kule.

---

forum ogrodnicze


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dom o zapachu lawendy

Dom o zapachu lawendy

Autorem artykułu jest Jan Sochacki



Styl prowansalski cieszy się w Europie oraz na świecie coraz większym zainteresowaniem. Urzeka swoją prostotą oraz niesamowitym ciepłem jakie epatuje z domów urządzonych w tymże stylu. Zapraszam do Spotkania z Prowansja.

Wiele osób zwraca się do mnie z pytaniami, jak ciekawie i nieszablonowo mogą urządzić swoje własne mieszkania czy też domy. Choć każdemu odpowiada, jak to w życiu, coś innego, niesłabnącą popularnością cieszy się styl prowansalski. Trzeba przyznać że ten styl faktycznie ma w sobie coś niezwykłego i pociągającego. Dlatego postaram się przybliżyć wszystkim zainteresowanym nieco informacji na ten temat.

Kiedy wyobrażam sobie typowe polskie mieszkanie, natychmiast w głowie pojawia mi się obraz salonu z meblościanką pełen wystawionej na pokaz porcelany. A gdyby tak zamienić to nudę i bylejakość na śródziemnomorską świeżość o zapachu lawendy? Kiedy rozmarzeni rozpoczynamy wizualizowanie w swoich głowach, jak chcielibyśmy by wyglądały nasze salony, mieszkania i domy, zbyt łatwo poddajemy się pewnym kompromisom. Na nasze wybory wpływ ma też niezbyt odległa epoka PRL, kiedy kupowało się to, co było aktualnie w sklepie, która to epoka stworzyła pewien styl czy modę na bylejakość w urządzaniu wnętrz. Tymczasem już przy odrobinie zaangażowania i chęci możemy stworzyć w naszych domach niebanalne aranżacje wnętrz.
Styl prowansalski zdobywa przebojem europejskie domy nadając im niesamowitego charakteru i smaku. Choć wydaje się to nieprawdopodobne, niewielkim nakładem kosztów możemy przeprowadzić w swoim domu taką prowansalską metamorfozę. Postawmy na prostotę! Niech zapanują kolory białe i beżowe, świetnie wyglądać będzie również naturalne drewno. Bardzo ważne jest światło, które ożywi naszą przestrzeń życiową, niech więc będzie go jak najwięcej. Jeśli zasłony, to koniecznie jasne tak, by nie blokować naturalnego światła.
Wybierając meble, pamiętajmy, że nie muszą być nowe możemy nawet je nieco postarzyć. Bardzo ważny będzie stół, jest to w końcu miejsce, gdzie spożywamy wspólne posiłki ze swoimi partnerem, rodziną i przyjaciółmi. Dobrze aby był drewniany, najlepiej z drewna naturalnego choć i malowany na biało również będzie miał wiele uroku. Pozbądźmy się meblościanek, które zbytnio przytłaczają pomieszczenia i zabierają nam cenną przestrzeń. Zamiast tego postawmy na pojedyncze witryny i komody, minimalizm jest jak najbardziej na miejscu.
Istotne w urządzeniu klimatycznych wnętrz będą dodatki. Odpowiednie dekoracje domu oddają charakter i nastroje jego mieszkańców, a nawet opowiadają ich historie, dlatego odgrywają tak ważną rolę w urządzaniu wnętrz. Nie mają być natrętne, ale harmonijnie współgrać z całą resztą. Co do ich wyboru, to polecam wybrać się na lokalne targi staroci, gdzie zawsze można trafić na jakieś perełki Niesamowite dodatki do domu można znaleźć także w internecie oraz w sklepach ze stylowymi artykułami dekoracyjnymi. Na koniec, nie możemy zapomnieć o zapachu, zapachu nie byle jakim, bo lawendy, który jest naprawdę niesamowity. Bukieciki z gałązkami tego kwiatu możemy znaleźć nawet na allegro. Prezentować będą się pięknie w stylowych wazonikach lub po prostu zawieszone gdzieś w kuchni lub salonie.
Styl prowansalski nie jest odpowiedni dla każdego. Wystrój mieszkań w tym duchu jest bardzo ciepły, ale jednocześnie dość wysublimowany. Polecałbym go osobą lubiącym przejrzystość i prostotę, takim które cenią nieszablonowość i chcącym poczuć się w swoich mieszkaniach jak w odrębnym świecie, świecie pachnącym lawendą.
Pamiętajmy, że urządzanie domu to nie tylko męczące wyprawy po sklepach meblowych i przeglądanie opasłych tomów katalogów. Pozwólmy porwać się natchnieniu i odnajdźmy dla siebie taki styl, jaki najbardziej będzie nam odpowiadać. Urządzanie domu powinno być dla nas również zabawą i przyjemnością, dzięki której spełniają się nasze marzenia.

---



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 23 listopada 2011

Jaką folię wybrać do hydroizolacji oczka wodnego

Jaką folię wybrać do hydroizolacji oczka wodnego?

Autorem artykułu jest Blog Ogrody



Pojawił się plan, by stworzyć w ogródku piękne oczko wodne? Od czego więc należy zacząć? Co warto kupić? Na czym się skupić? Jaka folia jest najlepsza do hydroizolacji naszego oczka wodnego?

Z całą pewnością, oprócz wyboru roślinek i stworzenia urokliwego miejsca, podstawę stanowi bez dwóch zdań odpowiedni zakup materiałów, by nadać naszemu zbiornikowi określone właściwości. Trzeba więc zwrócić uwagę na folię, bez której nie powstanie żadne prawdziwe oczko wodne. Kupując ją, najlepszym wyborem będzie folia EPDM, gdyż ona właśnie, sprawdza się idealnie w swojej roli. Oprócz licznych właściwości i najlepszej funkcjonalności, montaż takiego produktu, jest naprawdę bardzo prosty. A czy nie o to każdemu chodzi? Czy nie na tym polega zapewnienie sobie takich warunków, które będą miłe, proste i skuteczne? Z całą pewnością tak! Jeśli chodzi o montaż geomembrany EPDM, wszystko odbywa się szybko, dzięki jednolitym arkuszom, w jakich jest ona sprzedawana w sklepach. Brak zbędnych połączeń, odpowiedni kształt, a do tego i rozciągliwość materiału, to podstawowe cechy, dzięki którym jej zastosowanie, nie wymaga ogromnej wiedzy i wysiłku. Jeśli chodzi o taśmę samoprzylepną, posiada ona butyl, który można przykleić do drewna, betonu, plastiku, jak również i stali. Nie ma więc żadnego problemu, by nie móc sobie poradzić z jej przyklejeniem. Nie potrzeba narzędzi, fachowej wiedzy osób doświadczonych, czy też ogromnego nakładu pracy. Czas w tym przypadku, działa na korzyść, dając możliwość stworzenia czegoś naprawdę dobrego, w kilka dosłownie chwil. Wszelkie arkusze, jakie kupuje się w sklepach, dostępne są w danych rozmiarach, w zależności od tego, jakie kto będzie miał oczko wodne. Można kupić zarówno taką, która ma 186m2, 279m2, czy chociażby 465m2. Są więc różne rozmiary i należy się dokładnie nad tym zastanowić, jaki trzeba kupić dla własnej potrzeby. Jeśli chodzi o większe powierzchnie, arkusze łączy się ze sobą taśmą wulkanizacyjną.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

W cieple kominka

W cieple kominka...

Autorem artykułu jest robert potoczny



Mamy jesień... chcemy wykorzystać każdy moment na działce, zanim przyjdzie surowa zima, tym bardziej że również jesienią jest sporo pracy. Ten okres oznacza chłodne poranki i wieczory. W takich chwilach marzymy o cieple. Zainstalowanie kominka pozwoli na spełnienie tych marzeń...

Obecnie są dostępne na rynku bardzo różnorodne rozwiązania. Zainstalowanie kominka w naszej altanie nie musi być wcale czasochłonne czy bardzo kosztowne.

KOMINKI TRADYCYJNE. To kominki, w których palimy drewnem. Mogą być otwarte lub zamknięte. Tego typu kominek na pewno da nam sporo ciepła. Te kominki wymagają instalacji komina oraz odpowiedniego systemu wymiany powietrza. Komin powinien mieć wysokość minimum 4,5 m i średnicę 20 cm dla zamkniętego kominka, natomiast dla otwartego paleniska wylot spalin musi mieć średnicę 30 cm. Do instalacji kominka tradycyjnego najlepiej zatrudnić specjalistę. Taki kominek zajmie sporo miejsca, mniejsze wkłady mają wymiary około 45 cm głębokości i 60-70 cm szerokości. Po zabudowaniu kominek będzie odstawał około 70 cm od ściany a jego szerokość to około 130 cm. Zakup wkładu (od 800 zł), dekoracyjna obudowa oraz instalacja przez fachowca tradycyjnego kominka to całkowity koszt kilku tysięcy zł. Planując miejsce na kominek tradycyjny, należy pomyśleć również o miejscu na przechowywanie drewna. W takim kominku możemy zawsze spalić suche gałęzie z przyciętych drzewek oraz krzewów na działce.

KOMINKI GAZOWE. To kominki, w których palimy gazem. Dają dużo ciepła, jak kominki tradycyjne, jednak komfort posiadania takiego kominka pozwala uruchomić go pilotem bez potrzeby noszenia drewna czy wyjmowania popiołu. Taki kominek wymaga również budowy komina o wysokości minimum 4,5 m i średnicy 15 cm. Komin musi być wykonany z materiałów żaroodpornych. Kominki gazowe mają zazwyczaj zastosowanie jednak w domach całorocznych ze względu na ich koszt- nie tylko instalacja jest droga, ale również ceny wkładów (od około 5000 zł).

KOMINKI ELEKTRYCZNE. Jeżeli nie mamy ochoty czy możliwości budowania komina, to możemy wybrać kominek elektryczny. Ten, aby zainstalować, wystarczy podłączyć do gniazdka. Wkład można kupić już od około 900 zł. Kominek elektryczny to nic innego jak wbudowana żarówka. Również taki kominek da nam zdecydowanie mniej ciepła niż tradycyjny czy gazowy.

BIOKOMINKI. W sytuacji kiedy nie mamy możliwości budowy komina, ale bardzo zależy nam na naturalnym ogniu a nie świetle żarówki, mamy dodatkowe rozwiązanie. Jest to biokominek, w którym palimy specjalnym paliwem dostępnym w butelkach. Biokominek, podobnie jak kominek elektryczny, nie wymaga specjalnych instalacji, co oznacza, że możemy go dowolnie przestawiać w pomieszczeniu. Biokominki możemy kupować w formie gotowych konstrukcji, wtedy jako całość będą droższe (od około tysiąca zł). Gdy mamy mało miejsca, warto wybrać biokominki mini. Można je ustawić nawet na stole, zamiast tradycyjnej świecy. Ceny zaczynają się od 300 zł.

---

mujkrzaczek.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 21 listopada 2011

Dlaczego impregnować kostkę brukową

Dlaczego impregnować kostkę brukową?

Autorem artykułu jest Budowniczy



Impregnacja kostki brukowej to uszczelnienie naszego chodnika, czy podjazdu pod garaż. Okazuje się, że impregnacja kostki zwiększa jej trwałość, estetykę, a dodatkowo... ułatwia eksploatację zimą i zapobiega poplamieniu nawierzchni.

Właściciele domów często układają podjazdy, czy podejścia pod dom z kostki brukowej lub płyt chodnikowych. Zarówno kostka, jak i płyty chodnikowe są często wykonane z betonu. A beton, przy całym swoim solidnym wyglądzie, jest nasiąkliwy (nasiąka wodą po deszczu). Ta cecha betonu - w zestawieniu z naszym klimatem (oscylowanie temperatury powietrza wokół 0 st. przez kilka miesięcy w roku) wystawia nasz chodnik na ciężką próbę.

Nie po roku i dwóch, ale po 10-15 latach nasz chodnik może nagle zacząć pękać. Z kostki brukowej może "sama" odkruszać się wierzchnia warstwa, płyty chodnikowe mogą z kolei zacząć pękać na pół. Zjawiska te zapoczątkowane zostały dużo wcześniej, niewidocznymi dla oka mikropęknięciami betonu spowodowanymi zamarzaniem wody, którą beton jest nasiąknięty. Po zamrznięciu woda zwiększa swoją objętość, stopniowo rozsadzając beton.

Niedopuszczenie wody w głąb naszej kostki, czy płyt betonowych to pierwszy argument za impregnacją. Impregnacja kostki brukowej to natryśnięcie na nią specjalnego preparatu, który po wyschnięciu utworzy wodoodporną skorupkę na powierzchni kostki. Woda nie będzie wsiąkać w beton, beton nie będzie rozsadzany przez zamarzającą wodę, w efekcie chodnik zyska na trwałości.

Jakie są inne jeszcze zalety impregnacji betonu?

Zimą łatwiej go oczyścić, bo do zaimpregnowanej kostki nie przykleja się zbrylony śnieg/lód. Ile razy odśnieżając chodnik przed domem mamy problem z oderwaniem bryłki, która przylgnęła do betonu po słonecznym dniu. Ile szufli do odśnieżania zostało zniszczonych na takiej przeszkodzie?

Impregnacja kostki brukowej zapobiega powstawaniu plam. W końcu niemal z każdego samochodu zaczyna kapać olej, a nawet jeśli dbamy o nasze auto, to nie wiemy, czy chodnika nie zabrudzi nam niechcący gość, kurier lub klient naszej firmy. Z zaimpregnowanego betonu usuniemy plamę z oleju zwykłą wilgotną szmatą z odrobiną proszku do prania.

Wreszcie estetyka. Impregnacja betonu zwiększa intensywność oryginalnego kolor betonowego chodnika czy parkingu. Pomaluj impregnatem żółtawą nawierzchnię, a stanie się ona naprawdę żółta. Dodatkowo zachowa ten kolor przez lata.

Jak wykonać impregnację? Natryskując lub nanosząc pędzlem specjalny preparat (impregnat do betonu) dostępny w firmach specjalizujących się w produkcji i sprzedaży nawierzchni betonowych i posadzek. Jest to prosta operacja, którą przy średniej wielkości podjeździe przed naszym domem wykonamy w ciągu kilku godzin. Impregnację betonu wykonujemy w suchy dzień, najlepiej niezbyt słoneczny. Impregnacja kostki przysłuży się tak samo nowej, jak i używanej nawierzchni.

Podobnie jak dla trwałości i wyglądu impregnujemy buty, czy kurtkę, tak samo powinniśmy to robić z chodnikiem, podjazdem czy parkingiem wykonanymi z betonu. Ta łatwa operacja oszczędzi nam wydatków, ułatwi ekspolatację nawierzchni i da satysfakcję z jej wyglądu.

---

Autor jest pracownikiem firmy Bautech specjalizującej się w produkcji posadzek przemysłowych i nawierzchni betonowych na chodniki i parkingi. www.bautech.pl/pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak urządzić małą kuchnię

Jak urządzić małą kuchnię?

Autorem artykułu jest Beata Ł



Niewątpliwie dużym wyzwaniem jest odpowiednie zagospodarowanie pomieszczenia w naszym mieszkaniu, kiedy mamy do dyspozycji w rzeczywistości niewielką przestrzeń.

Wówczas każdy element jest istotny z jednego chociażby zasadniczego powodu – zabiera miejsce, które moglibyśmy przeznaczyć na coś innego. W małej kuchni niestety jesteśmy skazani na taki wybór, gdyż nie możemy pozwolić sobie na wstawienie zbyt wielu elementów.

W wąskiej, niewielkiej kuchni, meble ustawia się zazwyczaj wzdłuż jednej ściany lub wzdłuż dwóch ścian, które są prostopadłe. Wówczas dodatkowo długa, wąska kuchnia nabierze bardziej proporcjonalnych kształtów. W wąskiej kuchni niestety zazwyczaj nie ma miejsca na stół, dlatego też montuje się zazwyczaj blat, opuszczany bądź zamocowany na ścianie.

Problemem niewielkiej kuchni jest też przede wszystkim miejsce na przechowywanie licznych kuchennych akcesoriów. Jeśli chodzi o sprzęty AGD, to najrozsądniejszym wyjściem jest wykorzystywanie zabudowań, które dodatkowo zwiększają powierzchnię blatów kuchennych.

Jeżeli w niewielkiej kuchni nie ma natomiast okna to nie jest dużą przeszkodą, uniemożliwiającą jej funkcjonalne urządzenie. W pomieszczeniu bez okien bardzo dużą rolę odgrywa odpowiednie oświetlenie, szczególnie jeśli chodzi o miejsce pracy. Oprócz lampy sufitowej warto więc zastanowić się nad dodatkowymi źródłami światła, zamontowanymi na bocznych ścianach, czy też pod wiszącymi szafkami. Istotną kwestią jest również wentylacja pomieszczenia – brak okien stwarza w tej kwestii chyba największe problemy. W kuchni pozbawionej okna, a przy tym o niewielkiej powierzchni, niezbędnym urządzeniem jest okap, najlepiej z dużą mocą wyciągu.

---

projektowanie wnętrz lublin


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Domy drewniane czy warto

Domy drewniane - czy warto?

Autorem artykułu jest Dobrynia



Sposób budowania domów zależy w znacznej mierze od trendów. Wydaje się, że wśród Polaków wciąż panuje opinia, że jeśli budować, to dom, który przetrwa co najmniej kolejne dwieście lat. Czy jednak musimy się skazywać na domy z cegieł?

Odpowiedź wydaje się oczywista. Wystarczy spojrzeć na rozsiane po polskich wsiach drewniane domy, które pamiętają jeszcze początek poprzedniego stulecia, aby z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że cegła wcale nie jest konieczna. Ktoś mógłby zakwestionować kondycję tych budynków, a nawet wysnuć wniosek, że po latach eksploatacji znacznie osłabła. Rozwiewając wątpliwości, trzeba jednak przyznać, że mimo częstego braku odpowiedniej, choćby podstawowej konserwacji, obecne w polskim krajobrazie, domy drewniane mają się w najlepszym porządku i mimo obaw nie zostały pożarte przez korniki.

Biorąc pod uwagę najnowsze zdobycze techniki i ich powszechne zastosowanie w budownictwie można pokusić się o stwierdzenie, że problem impregnacji domów drewnianych (znanych również jako domy z bali lub domy konstrukcyjne) odchodzi powoli do lamusa. Zastosowanie odpowiednich preparatów pozwala bowiem nie tylko na uodpornienie materiału na działanie szkodników, ale w znacznej mierze poprawia także odporność na działanie płomieni. Mówiąc prościej, domy z bali mimo starzenia się wcale nie są tak łatwopalne, jak mogłoby się wydawać.

Jeśli nie przemawia do nas estetyka przytulnego, drewnianego wnętrza, wystarczy zdecydować się na położenie regipsów lub tynków. Pozwoli to nie tylko pozbyć się natrętnego widoku instalacji, ale również pomoże nadać domowi nowoczesny wygląd i ułatwić jego izolację.

Czy warto zatem decydować się na budowę takiego domu? Jeśli sam powrót do tradycji budowania domów z bali do nas nie przemawia, jeśli nie przekonują nas skuteczne systemy zabezpieczeń i dociepleń, zawsze pozostaje jeszcze argument finansowy. Trzeba bowiem pamiętać, że domy konstrukcyjne są znacznie tańsze od tych budowanych najpopularniejszymi metodami. Czy to jednak oznacza, że domy z bali są domami idealnymi? Wcale nie. Rzeczywiście są mniej odporne na upływ czasu, a ich konstrukcja wątlejsza od domów murowanych. Czy jednak naprawdę zależy nam na budynku, który w swej niezmienionej formie przetrwa kolejne dwieście lat?

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

W warzywniku

W warzywniku

Autorem artykułu jest robert potoczny



Warzywa liściowe, mimo że należą do różnych rodzin botanicznych, mają kilka wspólnych cech: ich częścią jadalną są liście, są ważnym składnikiem zdrowej diety i łatwo się je uprawia. Większość z nich jest spożywana na surowo lub po krótkim gotowaniu, dlatego zachowują część cennych składników odżywczych.

SAŁATA KRUCHA. Należy do tej samej grupy botanicznej co sałata masłowa. Różni się od niej konsystencją, budową i barwą liści. Przewyższa sałatę masłową smakiem oraz kruchością. Tworzy główki o masie powyżej 1000g i dlatego daje dużo wyższe plony niż jej kuzynka. Polecane odmiany sałaty kruchej: Arka, Beata, Królowa Lata, Samba, Bakata, Ludwina, Carmina.

ENDYWIA. Jest blisko spokrewniona z cykorią sałatową, choż z wyglądu przypomina sałatę liściową. Obie przewyższa zawartością soli mineralnych (wapnia, potasu i żelaza) oraz witamin: A, B1, B2, C, K, kwasu foliowego. Ma właściwości lecznicze, dzięki dużej zawartości błonnika, inuliny i intybiny, reguluje pracę przewodu pokarmowego. Wyróżniamy dwie odmiany botaniczne: batawską, czyli endywię szerokolistną i fryzyjską, czyl endywię kędzierzawą. Rozeta endywii batawskiej jest wzniesiona, ma duże i gładkie liście o pofałdowanym lub ząbkowanym brzegu. Fryzyjska ma osadzoną, płaską rozetę głęboko powcinanych, falistych liści. Polecane odmiany endywii: Bionda Cuore Pieno, Riccia Cuore D'oro, De Meaux.

SZPINAK. Jest szybko rosnącym warzywem, o wysokich wartościach odżywczych, zdrowotnych. Zawiera dużo witamin i soli mineralnych, bogaty jest także w białko, węglowodany, błonnik, beta-karoten. Uprawia się go w trzech terminach: wiosennym, letnim, oraz ozimy. Polecane odmiany szpinaku: Orbita F1, Greta F1, Matador-Matador 30, Olbrzym Zimowy.

PIETRUSZKA NACIOWA. To warzywo liściowe zaliczane do roślin przyprawowych. Liście dodane do wielu potraw poprawiają ich walory smakowe i aromatyczne, dzięki dużej zawartości olejków eterycznych. Ceniona jest również za swe właściwości prozdrowotne. Zawiera w liściach: karoten, witaminy z grupy B, duże ilości witaminy C, cukry, białko oraz sole mineralne. Można uprawiać ją przez cały rok. W łagodne zimy zimuje w gruncie, a w mroźne pędzi się ją w pojemnikach w widnych pomieszczeniach. Odmiany pietruszki naciowej o kędzierzawych liściach służą też do ozdabiania potraw. Polecane odmiany: Extra Tripe Curled 2, Fest, Karnaval, Moss Curled 2.

---

mujkrzaczek.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sekrety hipeastrum

Sekrety hipeastrum

Autorem artykułu jest robert potoczny



Późną jasienią rozpocznynamy sadzenie cebul tej cenionej rośliny do dekoracji mieszkań.
Hipeastrum zachwyca swoimi ogromnymi kwiatami, których kolor może być czerwony, różowy, biały, rzadziej zielony, a nawet żółty.

Kwitnienie trwa około 2 tygodni, a przy pojawieniu się wielu pędów kwiatostanowych wydłuża się nawet do 1 miesiąca. Jednak powtórne kwitnienie w następnym sezonie często się nie pojawia, ze względu na brak okresu spoczynku. Warto zatem przedstawić zasady prawidłowego postępowania z tymi roślinami. Pozwoli to uniknąć rozczarowań wszystkim tym, którzy ostatnio zaopatrzyli się w cebule hipeastrum lub też mają je od poprzedniego sezonu.

1. Dorodne kwiaty można uzyskać z cebul o obwodzie powyżej 20 cm. Bardzo duże cebule o obwodzie powyżej 27 cm gwarantują uzyskanie 2, a nawet 3 pędów kwiatostanowych. Cebule powinny mieć zdrowe korzenie.

2. Aby być pewnym terminu sadzenia, warto zwrócić uwagą na górną część cebuli, która powinna grubieć i ukazywać pąk kwiatowy. Jest to szczególnie ważne, gdy cebule dotychczas pozostawały w ciemności okryte torfem lub trocinami. Ukazujący się pąk kwiatowy wskazuje na konieczność sadzenia. Sadzenie cebul bez pąków można nieco opóźnić.

3. Do uprawy warto wybrać doniczkę dość dużą. Dookoła rosnącej cebuli powinna pozostać przestrzeń około 3 cm od boków doniczki.

4. Naklepsze jest podłoże dość żyzne, np. zakupiona ziemia uniwersalna z dodatkiem ziemi kompostowej.

5. Na dno doniczek po nasypaniu drenażu wsypuje się 1/2 objętości podłoża. Następnie układa się cebule i uzupełnia podłożem tak, aby 1/3 cebuli została widoczna.

6. Po umiarkowanym podlaniu doniczki przenosi się na parapet okienny. Kwitnienie następuje po 30-40 dniach.

7. Po kwitnieniu usuwa się owoce, wyłamując je u nasady. Pęd kwiatostanowy należy wyrwać dopiero po zaschnięciu. Po kwitnieniu hipeastrum zaczynają wyrastać liście. Ich wzrost gwarantuje przyrost bebuli. Dlatego, gdy roślina przekwitnie, należy ją szczególnie pielęgnować- ustawić w jasnym miejscu, podlewać i nawozić.

8. Od końca lipca wprowadza się rośliny w stan spoczynku. Liście pozbawione podlewania powinny zaschnąć. Można je także przyciąć.

9. Cebule wyjmuje się z doniczek i zabezpieczone torfem lub trocinami albo piaskiem układa w ciemnym miejscu o temperaturze najlepiej 10-17 stopni. Można też cebule pozostawić w doniczkach i wyjąć z nich dopiero po spoczynku, przed sadzeniem przypadającym od grudnia. Ten wymuszony spoczynek jest niezbędny do ponownego uzyskania kwitnienia.

---

mujkrzaczek.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 17 listopada 2011

Uchroń swoje meblei zastosuj laminat

Uchroń swoje meble i zastosuj laminat

Autorem artykułu jest Jan Kowalski



Boisz się o swoje meble, bo często są narażone na różnego rodzaju uszkodzenia, zarysowania i zabrudzenia? Jeśli tak to nie zwlekaj i zastosuj laminat.

Jeśli dopiero co zakupiliście Państwo mieszkanie to warto pomyśleć o tym aby wyposażyć je w nowe meble, by było przytulnie i miło. Jak wiadomo meble wykonywane są z różnych materiałów jak np. drewno lub laminat. Kupując meble laminowane będziecie bardzo zadowoleni, a sąsiedzi będą wam ich zazdrościć, bo będą wyglądały ładnie i estetycznie. Laminaty to taki rodzaj kompozytów, dzięki, którym meble są odporne na zabrudzenia oraz wilgoć, a nawet wysoką temperaturę. Nie będziecie musieli się już zamartwiać tym, że meble wystawione na dość dużą temperaturę ulegną odkształceniu. Decydując się na płyty laminowane zrobicie krok do przodu, a nie krok w tył i pozbawicie się problemów. Przy zastosowaniu tych płyt unikniecie w kuchni zarazków, które idealnie rozwijają się, gdy pojawia się wilgoć. Dzięki tak dobremu zastosowaniu produkty z laminatu są tak popularne i często wykorzystywane. Teraz pewnie każdy z was zastanawia się czym tak na prawdę jest ten laminat?

Otóż jest to termoutwardzalne tworzywo warstwowe, które idealnie reaguje na różnego rodzaju uszkodzenia dlatego decydując się na wybór mebli nie patrzmy tylko na to , aby wyglądały ładnie, ale również na to , aby były praktyczne i solidne dzięki czemu będą nam służyć przez wiele długich lat.

Podsumowując powiem, że najlepszym rozwiązaniem przy wyborze mebli jest połączenie drewna z laminatem co daje niesamowitą estetykę z wysoką jakością, która sprawia, że dokonany zakup jest rozwiązaniem idealnym.

---

blat Kronopol


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 11 listopada 2011

Deszczówka jest przydatna

Deszczówka jest przydatna

Autorem artykułu jest Kamil Bożydar



Deszczówka powinna być wykorzystywana w każdym mniejszym czy większym gospodarstwie. Nawet jeśli mamy tylko niewielki ogródek na swojej posesji, warto wykorzystywać wodę deszczową, a na pewno wiele na tym zyskamy zarówno my, jak i środowisko naturalne.

Przyjmuje sie, że przeciętne wykorzystanie wody w zwykłym gospodarstwie domowym wynosi ok 150 litrów wody dziennie, przy czym tylko 5 litrów jest wykorzystywanych do celów spożywczych. Posiadając taką wiedze jesteśmy w stanie coś z nią zrobić - po prostu wyciągnąc z niej wnioski. Czym więc powinniśmy się zainteresować żeby osiągnąć z tego profit?

Na rynku możemy zauważyc modę na stosowanie pojemników do zbierania wody deszczowej, owe pojemniki najczęściej wmontowywuje sie w instalację rynien odprowadzających wode z naszego dachu. I chociaz woda deszczowa zazwyczaj - pomijająć duże aglomeracje miejskie - jest bardzo czysta, jednak po spłynięciu z dachu i zmyciu z niego wszelkich zanieczyszczeń, pyłów i innych osadów - choćby wydobywająacych się z naszego własnego komina CO - jest już nie nadająca sie do użytku choćby gospodarczego wodą. Dlatego myśląc o tym liczymy się z faktem że w taką instalację trzeba zainwestować - dlatego dochodzi nam tutaj dodatkowy koszt - w układ filtrów w naszej instalacji wodociągowej. Warto taką instalację przewidziec juz w momencie projektu domów, wtedy wszelkie przeróbki nie będa potrzebne i ni ebędziemy połacić 3 razy na remont ściany, wykuwanie miejsca na rury, czy choćby podłączeni instalacji do pralki czy też ubikacji i zlewów. Wbrew pozorom własnie tak rozplanowana sieć pozwoli nam ograniczyć się do pobierania zaledwie kilku litrów wody pitnej dziennie.

Podsumowując - czy opłąca sie inwestycja w taka instalacje?

Jak zawsze trzeba pamiętać że jest to inwestycja na lata - a ta jak każda inna będzie wymagać dużego jednorazowego wkładu pienięznego. A wszędzie tam gdzie wchodza w grę większe budżety należy przeprowadzić rozeznanie - najlepiej zwięczone biznesplanem uwzględniającym nasze potrzeby wodne, koszty instalacji wraz z sprzętem i fachowcami, przewidywanymi kosztami utrzrymania kredytu. Należy także rozeznac sie ile dana instalacja będzie wymagała uwagi i wkłądu finansowego w kolejnych latach eksploatacji. Mając tak zebrane dane należy posumowac je w plusy i munusy naszego projektu i porównać.

Właśnie taki biznesplan powinien byc puenta naszego artykułu poniewaz każdy ma inne wymagania dotyczące instalacji wodociągowych i pisząc ogólnikami pasującymi dla każdego - tak naprawde skupilibyśmy się na "nikim"

---

Zapraszamy na bloga http://deszczowkainfo.pl/ po więcej informacji


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rolety okienne-nowysposób naoszczędzanie energii.

Rolety okienne- nowy sposób na oszczędzanie energii

Autorem artykułu jest Denika



Czy zastanawialiście się kiedyś jak Wasze wybory dotyczące wystroju wnętrz pomagają chronić środowisko naturalne? Chcę przybliżyć Wam ten temat, może następnym razem w sklepie sięgniecie po produkt, dzięki ktoremu będziecie mogli poprawić nasz świat!

Ochrona środowiska naturalnego to problem i odpowiedzialność nas wszystkich. Dlatego wybierając przedmioty, które mają wypełniać nasze wnętrza warto zwrócić uwagę na takie, które zmniejszą np. zużycie energii elektrycznej czy chociażby ogrzewania.

Dzisiaj opowiem Wam o roletach typy 'thermo". Jest to specyficzny rodzaj rolet, dodatkowo pokrytych z jednej strony warstwą natryskowego aluminium lub innego środka, który odbija promienie słoneczne. Jak to działa i jaki ma związek z ochroną środowiska? Już tłumaczę. Roleta okienna to estetyczna i popularna metoda ochrony przed promieniami słonecznymi w naszym mieszkaniu. Warto wybrać taką, która bedzie miałą jeszcze wartość dodaną w postaci zmniejszenia zużycia energii elektrycznej i ogrzewania. Latem, kiedy promienie słońca mocno nagrzewają mieszkanie warto zasłonić je roletą thermo, no. wychodząc do pracy. Rolety okienne thermo są mocno kryjące a aluminiowa powłoka jaka na nich się znajduje odbija 80% promieni słonecznych. dzięki temu masz pomieszczenie nagrzewa się znacznie mniej, a my nie musimy włączać klimatyzacji lub wnetylatorów, żeby ochłodzić pomieszczenie. Zamknięte okno plus roleta okienna w wersji z aluminium to najlepszy sposób, by pomieszczenie nie nagrzało się nadmiernie latem.

Gardinia- roleta thermo

Jak takie rolety pozwalają oszczędzać energię zimą? W ciągu dnia, odsłaniamy rolety, bo światło i promienie słońca wpadały do mieszkania i nagrzewały je. Po zasłonięciu okna roletami thermo ciepło nie wydostaje się na zewnątrz- między roletami z aluminiową powłoką robi się pewnego rodzaju poduszka powietrzna, która działa na zasadzie termosy- powietrze w pomieszczeniu ochładza się dużo wolniej, a my nie musimy włączać ogrzewania lub korzystać z niego nadmiernie. Oprócz ochrony środowiska jest to także z korzyścią dla naszego portfela- rachunki za ogrzewanie spadają.

Gardinia- roleta thermo, zima

Rolety thermo można kupić w standardowej formie rolet gładkich oraz jako rolety plisowane. Oba rodzaje rolet można kupić w ulubionym, pasującym do wnętrza kolorze. A wartości dodanej- oszcędzania pieniędzy i srodowiska nie można przecenić.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak czyścimy naturalne materiały- rattan i wodny chiacynt

Jak czyścimy naturalne materiały - rattan i wodny hiacynt

Autorem artykułu jest Maciej Sikora



Coraz częściej spotykam się z pytaniami jak dbać i czyścić przedmioty, które są wykonane z naturalnych materiałów takich jak wodny hiacynt i rattan czy trawa morska.

Wyznaję zasadę, że im prostsze rozwiązanie tym lepsze i w tym przypadku nie będzie inaczej. Czyszczenie oraz utrzymanie w należytym stanie koszy czy mebli z wodnego hiacyntu, trawy morskiej lub rattanu zaczynamy zawsze od usunięcia drobnych nieczystości i kurzu za pomocą odkurzacza. Zapobiegamy w ten sposób tworzeniu się brudu w postaci mokrej klejącej plamy i nie doprowadzimy do sytuacji kiedy nieczystości będą nam się wlewały w najmniejsze szczeliny naszego przedmiotu. Do większych suchych plam możemy użyć nylonowej szczotki w celu usunięcia ich, musimy jednak uważać aby nie naruszyć struktury materiału, szczególnie wodnego hiacyntu, gdyż możemy doprowadzić do zniszczenia mebla czy innego przedmiotu. Po wyszczotkowaniu przecieramy nasze przedmioty wilgotną ściereczką lub gąbką, namoczoną w delikatnym roztworze mydła i wody. Należy uważać na to aby zbyt mocno nie zmoczyć czyszczonych rzeczy. Zadbać powinniśmy również aby wyschły do końca, gdyż możemy doprowadzić do sytuacji gdy przedmioty zaczną się zniekształcać i tracić swoja barwę przez zbyt długie zawilgocenie. Rattan możemy dodatkowo czyścić roztworem wody, wody utlenionej i soku z cytryny w proporcjach 1 litr wody, 4 łyżki wody utlenionej i 4 łyżki soku, wtedy dłużej zachowa swój naturalny kolor. Takie czynności powinniśmy wykonywać oczywiście jak najczęściej, ale bez przesady w końcu te przedmioty mają na służyć a nie my im.

Tak proste, ale wykonane z dbałością czynności pozwolą zachować nasze meble, kosze, kufry w kondycji jak nowe.

---

pozdrawiam

Maciej

hoian.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Trzy podejścia do aranżacji wnętrz

Trzy podejścia do aranżacji wnętrz

Autorem artykułu jest Ulryk Wilk



Aranżacja wnętrz to coś więcej niż tylko ustawianie mebli. To tworzenie klimatu wnętrza, jego funkcjonalności i formy. Przede wszystkim – umiejętne łączenie tego, co było z tym, co mogłoby być.

Jest kilka miejsc, które wyglądają tak, jakby o ich wyglądzie decydowały nie przypadek czy historyczne wydarzenia, a aranżacja wnętrz. Kraków, Florencja czy średniowieczne miasteczka niemieckie sprawiają wrażenie zaprojektowanych z rozmysłem – w czasach współczesnych. Trudno odmówić ich budowniczym zamysłu (bo każde z takich miast rozwijało się planowo), jednak wszystkie powstały w dawnych czasach.

1. Aranżacja wnętrz: Kraków, Florencja i duch przeszłości

Dla tych, którzy wykorzystują podejście historyczne w projektowaniu domów nie ma to większego znaczenia. Po prostu biorą, co im się podoba i wstawiają to do projektu. W efekcie otrzymujemy domy, które wyglądają tak, jakby przeniesiono je żywcem z przeszłości. Tyle, że coś w nich nie pasuje.

Przykładem takiego budynku może być na przykład bajkowy zamek króla Bawarii Ludwika II, Neuschwanstein. Wybudowany w końcu XIX wieku wygląda, jakby pochodził z odległej przeszłości. Z daleka. Z bliska widać, że to konstrukcja całkiem nowa.

Aranżacja wnętrz rządzi się podobnymi prawami. Tyle, że wszystkie podróbki są jeszcze bardziej widoczne. Zwłaszcza, jeśli za bardzo odbiegają od tego, co na zewnątrz. Przykład? Urządzone na sposób historyczny wnętrze mieszkania w bloku.

2. Aranżacja wnętrz: drewno plus aluminium

Krańcowo odmiennym podejściem jest minimalizm. Taka aranżacja wnętrz zakłada odejście do tego, co było i skupienie się na czystej formie i funkcji. Tak, żeby wnętrze było maksymalnie proste i czyste. A jednocześnie funkcjonalne.

Jest to swoista reakcja na podejście historyczne. Złamanie ciągłości, które pozwala na przejście do zupełnie innych form. Dla wielu może być trudne. W końcu przyzwyczajeni jesteśmy do życia w określonych przestrzeniach, gdzie przedmiotów jest sporo, a większość użytych materiałów sprawia przytulne wrażenie.

Tym niemniej jest to trend, który zdobywa sporą popularność. Zwłaszcza w tych kręgach, gdzie liczy się styl i gdzie forma ważniejsza jest od własnych odczuć. Trudno jednak nie zauważyć, że bardzo często takie wnętrza przeradzają się w karykaturę, która przestaje robić wrażenie, a staje się po prostu irytująca.

3. Eklektycznie, czyli stare pomysły w nowym wydaniu

Kiedy w dziewiętnastym wieku pojawił się eklektyzm, wydawało się, że stare pomysły odżyły. Cieszyli się zwłaszcza ci, dla których ważne były style historyczne. W tamtym czasie eklektyzm był więc tym, co na użytek tego tekstu nazwane zostało aranżacją wnętrz a la Kraków.

Byłoby to jednak zbyt proste ujęcie. Eklektyzm jest bowiem przede wszystkim doborem tego, co projektantowi pasuje. W nowoczesnym ujęciu może łączyć zarówno zimny styl nowoczesny jak i elementy historyczne. Bardzo często w zaskakujący sposób.

Przykładem historycznym eklektyzmu może być Crystal Palace wybudowany z okazji wystawy światowej w Londynie w dziewiętnastym wieku. Ten budynek nie przypina w niczym gotyckich czy barokowych budowli. Jest smukły i pełen światła. A jednak jest w nim coś, co przywodzi na myśl średniowieczne katedry (a przynajmniej było, dopóki w 1936 roku nie spłonął).

Podobnie rzecz się ma gdy w grę wchodzi aranżacja wnętrz. Sztuka polega na takim doborze elementów, żeby wszystkie do siebie pasowały tworząc określony nastrój. Bez popadania w niepotrzebną przesadę.

To trudne, ale nikt nie powiedział, że prosta jest także sama aranżacja wnętrz. Kraków również powstawał przez lata. Podobnie, jak krystalizowały się poszczególne style.

---

czasem piszę...


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 9 listopada 2011

Osiem praktycznych porad jak dbać o rośliny doniczkowe

8 praktycznych porad jak dbac o rośliny doniczkowe

Autorem artykułu jest przemek przywara



Rośliny doniczkowe wymagają od nas pielęgnacji. Odwdzięczą się za nią długim i obfitym kwitnieniem. Warto więc zapoznać się z poniższymi poradami, dzięki którym poprawimy kondycję i wygląd naszych roślin.

1. Podlewanie
Najlepsza do podlewania jest woda deszczowa, a także wystała woda mineralna. Woda z kranu powinna najpierw postać przez noc w pomieszczeniu, aż nabierze temperatury pokojowej i częściowo utleni się z niej chlor. Wtedy nadaje się do podlewania kwiatów, szczególnie tych wrażliwych i wybrednych. Rośliny podlewa się wtedy, gdy naprawdę tego potrzebują, tzn. gdy ziemia w doniczce jest sucha. Zbyt częste i obfite podlewanie szkodzi kwiatom i nadmiernie zakwasza ziemię. Woda, która zebrała się na podstawce z doniczką, powinna być wylewana ok. pół godziny po podlaniu rośliny. Możemy też użyć kociego żwirku, by rośliny nie stały po podlaniu w wodzie - wystarczy nasypać trochę żwirku do podstawki, a ten wchłonie nadmiar wilgoci. Jeśli zmieniasz wodę w akwarium (słodkowodnym), nie wylewaj jej, bo świetnie nadaje się do podlewania i nawożenia roślin pokojowych.
2. Naturalny nawóz
Fusy z czarnej kawy, fusy herbaciane i popiół drzewny są bardzo dobrym nawozem dla roślin pokojowych. Od czasu do czasu wymieszaj trochę któregoś z tych środków w doniczce, a rośliny będą lepiej rosły. Nie wyrzucaj skorupek z jaj, gdyż zawierają one węglan wapniowy, który świetnie sprawdza się jako nawóz dla wszystkich roślin hodowanych w domu i na balkonie. Skorupki rozgniatamy i mieszamy je z ziemią w doniczce. Rozpuszczone drożdże również są dobrym nawozem.
3. Suche powietrze
Suche powietrze w mieszkaniu ogrzewanym kaloryferami nie służy roślinom, dlatego jeśli nie mamy nawilżacza, należy spryskiwać roślinę wodą, najlepiej dwa razy dziennie. Można też ustawić rośliny koło siebie, tak by były w grupie. W ten sposób powietrze będzie bardziej wilgotne od ziemi i liści.
4. Światło tak - Słońce nie
W większości rośliny pokojowe potrzebują dużo światła, dlatego należy je ustawiać jak najbliżej okna. Trzeba jednak uważać, by nie wystawić ich na bezpośrednie promieni słoneczne, ponieważ może ono poparzyć roślinom liście.
5. Jak usunąć wapienny osad? Jeśli na brzegach doniczki pojawił się wapienny osad, to wkładamy ją (oczywiście opróżnioną :) do roztworu wody z octem, na cały dzień. Jeśli wstawiamy zwykłą doniczkę w drugą, ozdobną, należy pamiętać by między nimi była przerwa na min. szerokość palca.
6. Przesadzanie - luty/marzec
Przesadzać rośliny powinno się na przełomie lutego i marca, nim zacznie się nowy okres wegetacji. Zima jest porą odpoczynku dla roślin, nie mogą więc w tym czasie ukorzenić się w nowej ziemi. Nowa doniczka powinna być nieco większa od poprzedniej.
7. Odkurzanie liści
Rośliny doniczkowe o dużych liściach przecieramy miękką, suchą ściereczką, przez co ułatwia się im oddychanie. Jeśli chcemy by liście pięknie błyszczały, to od czasu do czasu przecieramy je rozcieńczonym piwem.
8. Nieproszeni goście
Czosnek jest dobry na mszyce - wkładając jeden ząbek do ziemi w doniczce znikną mszyce z rośliny. Zapałka radzi sobie z pchełkami ziemnymi - wystarczy wetknąć w ziemię kilka zapałek, główkami do dołu. Herbata a muszki - jeśli małe muszki krążą uporczywie nad rośliną, posypujemy ziemię w doniczce fusami herbacianymi, a niebawem muszki się wyniosą.Opracowano na podstawie książki: "Poradnik pani domu" Helgi Kuhn

---

http://cudownyogrod.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Fiołek afrykański

Sępolia - fiołek afrykański

Autorem artykułu jest Anna Rajner



Fiołki afrykańskie to jedne z moich ulubionych kwiatów. Chociaż niewielkie i na pozór mało efektowne, wnoszą do mieszkania masę koloru, co cieszy szczególnie w okresie jesienno zimowym, gdy świat wokół jest szary, żeby nie powiedzieć ponury.

Uprawiam fiołki afrykańskie od lat. Mam rośliny w różnych kolorach i o różnym pokroju kwiatów i liści - niektóre są pełne, niektóre lekko fryzowane. Ilekroć zobaczę jakiegoś fiołka, którego nie mam w swojej kolekcji, staram się zdobyć przynajmniej jeden listek.

Mnożę je zawsze z listków, które ukorzeniam w wodzie a gdy już mają spore korzonki, sadzę w lekkim, przepuszczalnym podłożu, lekko podlewam i nakrywam słoikiem. Tworzę im w ten sposób miniszklarnię. Podlewam rzadko i bardzo niewiele a jeżeli na wewnętrznych ściankach słoika skrapla się woda, nie podlewam wcale. Zwykle po paru tygodniach z ziemi wyrasta młoda roślinka, czasem jedna, czasem kilka. Słoik zdejmuję dopiero jak rośliny są już dość duże i mocne. Liść, z którego wyrosły zwykle dość szybko ginie. W przypadku gdy młodych roślin jest kilka, należy je rozsadzić do odddzielnych doniczek. Zakwitają czasem mniej więcej po miesiącu, dwóch a czasem trzeba na to czekać dłużej. Jak widać mnożenie fiołków wymaga trochę czasu, zachodu a przede wszystkim miejsca, ale potem jest już sama przyjemność.

Pielęgnacja fiołków afrykańskich nie jest kłopotliwa. Nie lubią pełnego słońca. Muszą mieć światło rozproszone. Trzeba pamiętać, że lepiej je trochę przesuszyć niż przelać. Nadmiar wody bardzo im szkodzi. Podlewam je raz na tydzień, tylko na podstawkę, po sprawdzeniu, czy ziemia w doniczce nie jest mokra.

Przekwitające kwiaty usuwam nie tylko dlatego, że są brzydkie, ale również, żeby wypuściły następne pąki. Kwitną obficie jeżeli co jakiś czas urywa się im kilka najstarszych dolnych listków. Pobudza je to do kwitnienia i nadaje roślinie ładny kształt. Kwitną właściwie przez cały rok, z małymi przerwami. U mnie właściwie zawsze, bo nie umiem się powstrzymać przed rozmnażaniem kolejnych i mam ich tyle, że chętnie rozdaję znajomym gotowe rośliny lub ukorzenione listki.

---

.wika-wszystkookwiatach.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego zamiast żaluzji warto wybrać rolety

Dylematy planowania wystroju wnętrz - dlaczego zamiast żaluzji warto wybrać rolety?

Autorem artykułu jest Piotr ek



Mając na celu zwiększenie swojej prywatności lub po prostu ochronę przed promieniami słonecznymi często stoimy przed dylematem - na jaki typ osłon okiennych się zdecydować. Nie jest to pytanie pozbawione całkowicie sensu, albowiem to jaki rodzaj osłon okiennych powinnyśmy wybrać zależy przede wszystkim od naszych potrzeb.

Z kolei potrzeba jest ściśle powiązana z rodzajem pomieszczenia w którym montowane będą osłony okienne. Ale po kolei...
Decydując się na założenie osłon okiennych musimy wziąć pod uwagę szereg czynników. Przede wszystkim musimy się zastanowić jaki stopień prywatności muszą zapewniać montowane u nas osłony okien. Jeżeli pragniemy całkowitej prywatności, to właśnie rolety będą dla nas najlepszym rozwiązaniem. Gwarantują one całkowitą prywatność. Po ich całkowitym zasłonięciu nie widać kompletnie nic w pomieszczeniu w którym są zamontowane. Osoba chcąca podejrzeć z zewnątrz co znajduję się za szybę będzie musiała odejść z kwitkiem. Z tego powodu rolety są bardzo dobrym rozwiązaniem na przykład w łazienkach. Rolety rekomendowane są również do szatni w obiektach sportowych, a zwłaszcza na terenie basenów i kąpielisk. Rolety osadzone są też najczęściej w prowadnicach, co dodatkowo chroni je przed przesunięciem w momencie mocniejszych podmuchów wiatru czy też w sytuacji, kiedy w pomieszczeniach w których są założone otwarte są szeroko okna i drzwi i występuje przeciąg.

Należy przy tym nawiązać do typów tkanin z których wykonane są rolety. Determinują one w znacznym stopniu ilość światła, które będzie docierać do samego pomieszczenia. Same przepuszczalne materiały na rolety dzielą się również na różne grupy ze względu na przepuszczalność światła. Na przykład materiały z grupy Ara przepuszczają od 2 do 40% światła. Dobierając odpowiedni typ materiału na rolety, możemy więc decydować o tym czy po zmierzchu będzie panował w pokoju całkowity mrok czy też jeżeli mieszkamy w mieście przy ulicy na której świecą latarnie i jeżeli będziemy posiadać w rolecie materiał przepuszczający światło, to w naszym pomieszczeniu będzie panował półmrok. Należy przy tym pamiętać, że pomimo tego, że rolety z materiałem przepuszczającym światło zapewniają dojście nieznacznej ilości światła do pokoju, to jednocześnie zapewniają one nadal pełną prywatność użytkownikom danego pomieszczenia. Jeżeli zostanie zastosowany materiał przepuszczający światło, to nadal osoba stojąca na ulicy nie będzie w stanie zobaczyć niczego w danym pomieszczeniu.

Pod względem prywatności rolety biją więc na głowę swoje konkurentki - żaluzje aluminiowe. Ten drugi rodzaj osłon okiennych nie zasłania bowiem w stu procentach okna. Nie chodzi tu tak naprawdę o małe szparki przy krawędziach założonej w oknie żaluzji, ale niebagatelną kwestią jest tu psychologia. Człowiek często nie zauważa tego, że żaluzja jest otwarta. Ma natomiast świadomość tego, że jest właśnie zamknięta. Dzieje się tak, ponieważ żaluzja wisi stale w ramie okiennej. Jest ona więc stale obecna w oknie. Nie tak jak w przypadku rolety, kiedy na czas jej odsłonięcia jest ona zwijana w górę do kasety. Żaluzje również można zwinąć, ale dostępna jest też opcja przekręcenia jej listków o około 90 stopni w celu wpuszczenia pewnej ilości światła. Jest to oczywiście udogodnienie, ale również stanowi to pułapkę dla naszej prywatności. Często mamy świadomość, że jesteśmy niewidoczni dla osób z zewnątrz, bo przecież mamy żaluzje w oknach. Rzucamy na nie okiem: rzeczywiście są one w oknie. Jednak dopiero po chwili zauważamy, że są one jedynie uchylone o kilkadziesiąt stopni i dla osób stojących na zewnątrz budynku jesteśmy więc doskonale widoczni. Przy roletach takiego problemu nie ma. Bardzo szybko zauważamy zwinięcie rolet i równie szybko możemy zareagować opuszczając je.

Jeżeli już poruszamy kwestię psychologiczne, to należy zwrócić uwagę, że rolety materiałowe i żaluzje aluminiowe lata swojej największej popularności miały w zupełnie różnych okresach. Jeżeli chodzi o Polskę, to największa popularność żaluzji miała miejsce w przeciągu całych lat dziewięćdziesiątych. Były one wtedy dosyć nowym produktem i były chętnie zamawiane do wszystkich rodzajów pomieszczeń - do biur, mieszkań, sklepów. Były one zupełnie czymś nowym w porównaniu do obecnych w PRLu osłon okiennych, czyli firanek i zasłon. Moda na żaluzje trwała do początku dwudziestego pierwszego wieku. To właśnie w pierwszej dekadzie nowego wieku rynek zaczęły dominować rolety materiałowe w różnych ich postaciach takich jak rolety w kasecie albo bez kasety (tak zwane rolety mini). Rolety w kasecie stały się synonimem luksusu i powodzenia. Były one nowością na rynku i efektownie prezentowały się w oknach. Rolety mini (nie posiadające kasety) również wyglądały efektownie i do ich kupna zachęcały atrakcyjną ceną. Była to co prawda cena wyższa od żaluzji, ale niebagatelną sprawą było w wielu przypadkach klientów podążanie za modą. To właśnie rolety stały się synonimem atrakcyjnego wystroju i aranżacji wnętrz. Trzeba jednak pamiętać, że takie postrzeganie rolet i żaluzji dotyczyło przede wszystkim ludzi młodych nastawionych na poszukiwanie innowacji i nowych trendów. Ludzie starsi dużo chętniej wybierają natomiast żaluzje niż ludzie młodzi.

Rolety, a konkretnie rolety mini, mają również jedną poważną zaletę względem żaluzji. Można je zamontować bez jakiejkolwiek ingerencji w strukturę okna. Żeby założyć rolety mini nie trzeba wiercić jakichkolwiek otworów w ramie okiennej ani w skrzydle okna. Sposób założenia rolety mini jest całkowicie bezinwazyjny. Jest to duży plus rolet względem żaluzji, ponieważ niekiedy ingerencja w okno jest sporą barierą dla niektórych z klientów.
Jak montuje się rolety mini

Obawiają się oni, że na przykład stracą gwarancję na okna albo że monter w wyniku błędu zrobi dziurę przez którą będzie się przedostawało powietrze z zewnątrz.

Rolety oczywiście ewoluują dalej. Wprowadzane są coraz nowsze ich rodzaje i typy. W ostatnich latach popularne stały się rolety rzymskie. Są one niejako połączenie rolet i zasłon. Ich elementem jest mechanizm pozwalający na ich zwijanie tak jak zwykłe żaluzje albo rolety. Jednak rolety rzymskie mają w sobie to coś co miały rolety w momencie wejścia na rynek żaluzji - powiew awangardowego stylu, nowy trend w aranżacji wnętrz, coś w sam raz dla ludzi, którzy swoje mieszkania chcą urządzić w zupełnie inny sposób niż ich znajomi, przyjaciele, rodzina.
Ciekawą modyfikacją rolet są również rolety dwutkaninowe. Składają się one z dwóch warstw materiału nachodzących na siebie. Każda z warstw to ułożone naprzemiennie poziome pasy o kompletnie różnych współczynnikach przepuszczalności światła. Za pomocą mechanizmu sterującego możemy zmieniać nachodzenie pasów na siebie dozując w ten sposób bardzo szczegółowo ilość światła docierającą z zewnątrz do pomieszczenia.
To tylko dwa trendy w dalszej drodze ewolucji rolet. Zmieniają się ich typy, wchodzą na rynek nowości. Zmienia się tez rodzaj sterowania nimi. Coraz częściej ręczne sterowanie zastępuje się sterowaniem elektrycznym. Dostępne jest również automatyczne sterowanie rozwijające roletę tylko kiedy na przykład świeci słońce. Może niedługo będziemy mogli sterować roletami za pomocą myśli. Ale to jest już tak zwana melodia przyszłości...

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 8 listopada 2011

Na jakim rynku lepiej kupić mieszkanie-wtórnym, czy pierwotnym

Na jakim rynku lepiej kupić mieszkanie – wtórnym, czy pierwotnym?

Autorem artykułu jest krystian Kowalski



Z poniższego artykułu dowiesz się, na jakie najważniejsze rzeczy trzeba zwracać uwagę decydując się na zakup mieszkania - odnosimy się tutaj zarówno do specyfiki rynku pierwotnego jak i wtórnego.

Jeśli myślisz o zakupie mieszkania nad morzem, w górach, na wsi, czy też w mieście zapewne bierzesz pod uwagę wiele ofert zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego. Decydując się na zakup mieszkania warto znać specyfikę obu rynków i wiedzieć, czym się kierować wybierając oferty. Z taką wiedzą bez problemu i bezpieczniej kupisz mieszkanie, nie ważne czy ma to będą to mieszkania nad morzem, czy też w górach – wszystko jest w Twoim zasięgu. Podstawowa wiedza zawarta poniżej pomoże Ci pewnie przejść przez proces zakupu mieszkania.

Jeśli decydujesz się na rynek wtórny, w pierwszej kolejności sprawdź dokładnie księgę wieczystą mieszkania/domu. Znajdziesz tam informację, kto jest właścicielem nieruchomości, w jaki sposób ją nabył, jakie są prawa i ograniczenia co do zarządzania nieruchomością a także - czy i jakie są obciążenia hipoteczne (kwota i waluta). W dalszej kolejności poproś właściciela o przedstawienie aktu notarialnego nabycia danej nieruchomości. Z kolei przed podpisaniem końcowej umowy pójdź do spółdzielni mieszkaniowej (lub administracji wspólnoty) i sprawdź, czy mieszkanie nie posiada zadłużenia (na przykład z tytułu niepłaconego czynszu). Dodatkowo warto udać się do Urzędu Miasta i sprawdzić, czy ktoś nie jest zameldowany w mieszkaniu.

Kupując z rynku pierwotnego zwracaj uwagę na dewelopera – sprawdź go w KRS i dowiedz się, czy jest członkiem Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Zobacz też, jak wywiązywał się z poprzednich inwestycji i jakie one były. Przedwstępną umowę podpisz w formie aktu notarialnego i koniecznie bardzo uważnie ją przeczytaj PRZED podpisaniem. Zwróć uwagę na kary umowne i odsetki oraz termin przekazania mieszkania i podpisania umowy przenoszącej własność. Jaka jest odpowiedzialność dewelopera z niewywiązania się z umowy też jest istotne.

Właśnie poznałeś kilka banalnych, ale niezwykle użytecznych rad odnośnie zakupu mieszkań. Pamietaj o nich, a znacząco zwiększy ryzyko kłopotów wynikłych z niedopatrzeń.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

O dekoracji wnętrz

O dekoracji wnętrz

Autorem artykułu jest Beata Ł



W obecnych czasach odpowiednia aranżacja wnętrza, organizowana nie tyle przez profesjonalistów, co przez każdą osobę, która stara się w atrakcyjny sposób umeblować swoje mieszkanie, to klucz do dobrego samopoczucia we własnym domu.

Obecnie nie mamy już większych problemów ze znalezieniem bogatej oferty mebli, elementów wykończeniowych, możemy wybrać różnego rodzaju tynki dekoracyjne czy tapety. Na rynku możemy odnaleźć wiele różnorodnych sklepów z bogata ofertą. Jeżeli sami nie mamy dość dobrego pomysłu, dotyczącego wykończenia naszego wnętrza, możemy skorzystać z licznych porad umieszczanych w Internecie, również przez profesjonalistów. Znajdziemy tam porady na każdy temat, np. jak udekorować ściany, aby mieszkanie było zarówno modne, jak i przytulne; jakie trendy obecnie dominują w aranżacji; w jaki sposób zagospodarować każdą, nawet niewielką przestrzeń.

Mamy dużo możliwości już odnośnie samego dekorowania ścian w mieszkaniu. Obecnie coraz bardziej popularne są farby o niestandardowych kolorach, szablony do tworzenia różnego formatu i rodzaju wzorów. Stanowią one dość prostą, a zarazem atrakcyjną ornamentykę na naszych ścianach. Dodatkowo nie wiążą się z dużym wydatkiem. Jaskrawe, mocne kolory są jak najbardziej modne. Powinniśmy jednak uważać, żeby zestawić je z odpowiednimi meblami, aby nieco stonować ich wyraz. Trendem na wykończenie ścian, który obecnie przeżywa swój wielki powrót są również fototapety. Fototapeta powinna być jednak dobrana wyjątkowo ostrożnie i nie dla każdego rodzaju wnętrza jest odpowiednim rozwiązaniem. Dlatego powinniśmy ostrożnie wybierać pasującą fototapetę do naszego wnętrza i niekoniecznie powinniśmy realizować wszelkie nasze pomysły.

---

tapety Lublin, tynki dekoracyjne Lublin


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 7 listopada 2011

Zastosowanie kotła centralnego ogrzewania

Zastosowanie kotła centralnego ogrzewania

Autorem artykułu jest Zdzisław Grajkowski



Wybór pieca, czy inaczej nazywanego kotłem c.o., ogrzewającego układ centralnego ogrzewania wbrew pozorom nie jest prosty.
Pragnę podzielić się doświadczeniami z życia wziętych. Jaki kocioł zastosować w swoim domu?

We wstępnym projekcie c.o. musimy wybrać rodzaj instalacji, jaki nam najbardziej odpowiada. Może to być ogrzewanie podłogowe albo grzejniki panelowe, żeberkowe żeliwne w zależności od tego, w jakim układzie będzie c.o., zamkniętym lub otwartym. W układzie otwartym, grzejniki są bardziej narażone na działanie korozji przez ciągły dostęp powietrza, więc należałoby rozpatrzyć zastosowanie grzejników żeliwnych, ponieważ stalowe szybciej korodują.

Gdy mamy już hydrauliczną instalację centralnego ogrzewania, stajemy przed problemem, jaki wybrać napęd dla naszej machiny. Na początek w swoim (gniazdku, czyli upragnionym domu) zastosowałem Kolumienkę elektryczną c.o. 6kW, pracującą w układzie zamkniętym z pompą cyrkulacyjną, sterowane automatycznie termostatem pokojowym.

Po przykrych i kosztownych doświadczeniach z punktowym (wolno-wiszące grzejniki ze spiralą wolframową) ogrzewaniem elektrycznym, zastosowanie niniejsze było rewelacyjne. Było ciepła tyle, ile chciałem, we wszystkich pomieszczeniach. Lecz coś za coś. Było wygodnie, czysto i przyjemnie. Koszty za energię elektryczną były jednak zbyt wysokie. Przy oszczędnym grzaniu na prąd dwutaryfowy (temperatura w mieszkaniu utrzymywała się w granicach 20,5 st. C dzień i 19,0 noc) w sezonie jesień - zima średnie opłaty za energię wynosiły 1200-1400 złotych.

Muszę dodać, że decyzja założenia pieca elektrycznego u mnie była podyktowana brakiem dostępu do komina dymnego i tu znowu cenna uwaga, koniecznie proszę brać pod uwagę w fazie projektu usytuowanie komina, by w przyszłości bez problemu można było zastosować kominek, czy różnego rodzaju piece pożerające paliwa ciekłe czy stałe, lub zastosowanie innych niekonwencjonalnych źródeł pozyskiwania ciepła. W poszukiwaniu mniejszych kosztów i wydatków na ogrzewanie upragnionego mieszkania brnąłem dalej z uporem maniaka, ale o tym w następnym artykule.

---

grajzet


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rabata piętra roślin

Jesienna rabata: piętra roślin

Autorem artykułu jest Michał Maciąg



Jesień to jedna z najpiękniejszych pór roku. Kolorowe kwiaty i owoce oraz przebarwiające sie liście sprawiaja że zapominamy o szarych ponurych dniach i zbliżającej sie zimie.

Tło stanowią różne gatunki i odmiany wysokich traw – mis kantów. Ich delikatne liście dodają lekkości rabacie. A jesienne brązowe i złociste liście – wybarwienie oraz atrakcyjne puszyste kwiatostany są ozdobne aż do wiosny.

Środkowe piętro tworzą rośliny średniego wzrostu. Sadzono je grupami tworzącymi barwne plamy. Wśród nich znalazły się: Rudbekia błyskotliwa, długo kwitnąca bylina dużych żółtych kwiatostanach z ciemnym środkiem. Umieszczoną ją w centralnej części, aby jej intensywna barwa stanowiła wyrazistą plamę przyciągającą wzrok. Różowym akcentem są kwiaty rozchodnika okazałego. Gatunek ten ma owalne mięsiste liście, kępiasty wzniesiony pokrój i duże baldachowate kwiatostany. Jest bardzo wytrzymały i stanowi ozdobę na wet zimą.

Soczysto zielone kępy to turzyca muskegońska. Trawa ta ma bardzo oryginalny pokrój i liście przypominające plamę.

Perowskit łobodo listna jest jasnym elementem na rabacie. Zawdzięcza to szarym pędom i liściom. Jej delikatne, fioletowe kwiatostany pojawiają się już w połowie lata. Swoim wyglądem przypomina nieco lawendę, a aromatycznym zapachem szałwię.

Na rabacie nie mogło też zabraknąć też typowo jesiennych kwiatów – astrów. Wybrano niskie astry krzaczaste, w kolorze fioletowym i różowym. Posadzono je w dużych grupach tak, aby stanowiły kwitnące łany na całej szerokości rabaty.

Miejscami zakwitają też: słonecznik szorstki, wysoka długo kwitnąca bylina, o żółtych koszyczkach i szorstkich lancetowatych liściach.

Jeżówka purpurowa, która zdobi rabatę okazałymi purpurowymi kwiatami, umieszczonymi pojedynczo na szczycie wyprostowanych pędów. Kwiaty te mają kolczasty pomarańczowy środek, który dekoracyjny jest jeszcze długo po kwitnieniu. Roślina przyciąga motyle, co niewątpliwie jest zaletą.

Przód rabaty to najniższe piętro kompozycji. Posadzono tu niewysokie gatunki traw: błękitną kosodrzewinę siną, brązową turzycę włosistą i zieloną turzycę ptasie łapki. Trawy te idealnie harmonizują z bylinami, są ozdobne przez cały rok i tworzą ładne wykończenie kompozycji.

---

Znajdziesz tu ciekawe informacje o ogrodach


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl